Bohaterska interwencja policjanta po służbie zapobiegła tragedii w Zgierzu

1. 14 marca 2024 roku, na drodze 708 w Strykowie, doszło do pożaru samochodu osobowego.
2. Aspirant Kamil Szmidel, będąc na wolnym z rodziną, natychmiast podjął akcję gaśniczą, korzystając z butli znajdującej się w jego pojeździe.
3. Policjant i 37-letni kierowca pojazdu oddalili się w bezpieczne miejsce, gdzie oczekiwali na przyjazd straży pożarnej.
4. Dzięki szybkiej reakcji i odwadze aspiranta Szmidela, możliwe było uniknięcie tragedii.

W środowisku lokalnym często zapominamy, jak wiele zawdzięczamy tym, którzy na co dzień noszą mundur. Historia aspiranta Kamila Szmidela z Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu, który w czasie wolnym od służby nie zawahał się pomóc i zapobiec tragedii, jest dowodem na niezwykłą postawę i gotowość do niesienia pomocy nawet poza godzinami pracy.

Wspomniany incydent miał miejsce w miejscowości Stryków, gdzie funkcjonariusz wraz z rodziną natknął się na płonący pojazd. Instynkt i profesjonalizm kierowali działaniami Szmidela, który nie zastanawiając się ani chwili, przystąpił do akcji. Jego szybka reakcja nie tylko świadczy o wyjątkowym zaangażowaniu, ale również o głębokim humanizmie.

Niecodzienna odwaga i determinacja policjanta zyskały uznanie nie tylko ofiary zdarzenia, ale również mieszkańców i kolegów z pracy. Taki altruizm i gotowość do poświęceń w imię bezpieczeństwa innych są kwintesencją zawodu policjanta, których motto brzmi „Pomagamy i Chronimy”. Przykład aspiranta Szmidela jest inspiracją i przypomnieniem, że bohaterstwo nie zna granic, a dobroć i pomocna dłoń mogą uratować życie.

Warto podkreślić, że takie postawy zasługują na najwyższe uznanie w naszej społeczności. Każde słowo uznania i wdzięczności dla funkcjonariuszy, którzy na co dzień dbają o nasze bezpieczeństwo, jest nieocenionym wsparciem i motywacją do dalszej służby. Wszystkim mieszkańcom przypominamy o wartości takich działań i zachęcamy do wyrażania szacunku dla tych, którzy mają odwagę pomagać.