Czas wolny od zajęć szkolnych można wykorzystać do dezaktywacji ozonowej zgierskich placówek. Pod tą naukowo brzmiąco nazwą kryje się walka z bakteriami, wirusami, pleśniami oraz grzybami.

W szkołach na kilka godzin ustawiane są specjalistyczne urządzenia, które zapewniają tam czystość mikrobiologiczną. Zresztą nie tylko w jedenastu budynkach zgierskich podstawówek. Dezaktywacją ozonową objęto też miejski żłobek, jedenaście miejskich przedszkoli oraz budynek SLO im. Traugutta. Dezynfekowane zostaną piwnice, szatnie, toalety, kuchnie, pomieszczenia administracji, zaplecza oraz sale lekcyjne. Łącznie aż 1213 pomieszczeń oraz wszystkie korytarze i klatki schodowe.

Dezaktywacja ozonowa oprócz unieszkodliwiania bakterii, wirusów i pleśni, pozwala także usuwać m.in. żelazo, mangan i amoniak.