Wszystkie pojazdy, usunięte z dróg publicznych między rokiem 1999 a 2015, których przechowywanie na parkingach zewnętrznych firm generowało wobec powiatu zgierskiego roszczenia na horrendalne kwoty, zostały w lutym i czerwcu br. przetransportowane na plac przy ul. Konstantynowskiej w Zgierzu, wynajęty przez starostwo.

To ważny krok Zarządu Powiatu Zgierskiego w kierunku rozwiązania skomplikowanego problemu pojazdów usuniętych z dróg, często po kolizjach czy wypadkach, do których holowania i przechowywania zobowiązuje powiaty art. 130a Prawa o ruchu drogowym. Zorganizowanie nowego miejsca przechowywania 75 wraków pozwoliło ograniczyć miesięczne koszty z tego tytułu do 3600 zł. Dla porównania, korzystanie z parkingu poprzedniego głównego przechowawcy 63 pojazdów, czyli Zgierskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego MARKAB, generowało z jego strony roszczenia średnio na kwotę 283 tys. zł miesięcznie(!). Były one skalkulowane na podstawie przyjętej przez przedsiębiorstwo stawki 150 zł za dobę przechowywania jednego pojazdu. W skali roku opłaty za wynajem placu przy Konstantynowskiej wyniosą 43.200 zł, natomiast dalsze przechowywanie pojazdów na dotychczasowych warunkach generowałoby koszty rzędu 3.402.000 zł. To zestawienie chyba najtrafniej pokazuje wagę przyjętego przez Zarząd Powiatu rozwiązania.

Opłat wg przelicznika 150 zł za dobę za pojazd do 3,5 tony ZPK MARKAB Sp. z o.o. żąda od powiatu za okres bezumownego przechowywania wraków, który rozpoczął się 19 października 2015 r. Ostatecznie, roszczenia z tego tytułu, wniesione przez przedsiębiorstwo do sądu w kilkuset odrębnych pozwach, osiągnęły zawrotną sumę 26 milionów zł.

- Jako Zarząd Powiatu Zgierskiego podejmujemy konkretne działania, by rozwiązać problem, który, trzeba to przyznać, nie był w poprzednich latach traktowany z należytą uwagą – mówi wicestarosta zgierski Dominik Gabrysiak - Już w 2015 roku należało pomyśleć o nowym miejscu na pojazdy usuwane z dróg publicznych. Tak się niestety nie stało i dziś ponosimy tego konsekwencje. Uważam, że mieszkańcy powiatu, którzy słusznie oczekują od nas realizacji różnych inwestycji, powinni też wiedzieć, z jaką skalą roszczeń mamy w tej sprawie do czynienia. Zapewniam, że nasza obsługa prawna dokłada starań, by sprawy sądowe zakończyły się z korzyścią dla powiatu zgierskiego.

Ilość pojazdów, przechowywanych na parkingu ZPK MARKAB w ostatnich dwóch latach malała proporcjonalnie do wzrostu liczby postępowań administracyjnych, zakończonych orzeczeniami o przepadku mienia i ostatecznym zezłomowaniem wraków.

W roku 2019 i 2020, po wielu latach, zakończono postępowania wobec 94 pojazdów.

Kłopot w tym, że często od odholowania porzuconego pojazdu, do zezłomowania go mija po kilka lat. Wiąże się to z koniecznością ustalenia właściciela, a w przypadku jego zgonu – spadkobierców lub kuratora. Gdy uda się doprowadzić do przepadku mienia na rzecz powiatu, pojazd musi zostać wyrejestrowany, a po zezłomowaniu – uchwałą zarządu zdjęty z majątku powiatu. Są to procedury czasochłonne, dlatego zorganizowanie alternatywnego miejsca na wieloletnie przechowywanie wraków jest tak ważne dla bezpieczeństwa finansowego powiatu i przecięcia spirali roszczeń.

Wśród przechowywanych na placu przy ul. Konstantynowskiej siedemdziesięciu pięciu pojazdów, najwięcej jest wraków fiatów 126p. Obok popularnych przed laty „maluchów”, znajdziemy także kilkanaście skorodowanych „dużych fiatów”, polonezów czy opli, po jednej furgonetce typu nysa i żuk oraz kilka motocykli. Perełką tego zbioru złomków jest przerdzewiały wrak wiekowego busa VW, zwanego „ogórkiem”.


Powiat Zgierz: Koniec z astronomicznymi stawkami za przechowywanie wraków!