Mamy nadzieję, że po świętach (niedziela 12 kwietnia) będziemy mogli zmienić tryb funkcjonowania. Póki co, musimy przestrzegać nowych zasad. Zdecydowaliśmy się wprowadzić stan epidemii w Polsce - oświadczył premier na konferencji prasowej z ministrem zdrowia. Rząd, w ciągu kilkunastu dni, spodziewa się 10 tys. zachorowań na koronawirusa.
- Zdecydowano o przedłużeniu zamknięcia wszystkich placówek oświatowych i szkół wyższych do świąt Wielkanocy.
- Zawieszenie zajęć dotyczy też żłobków, klubów dziecięcych i uczelni.
- Podwyższono karę za złamanie kwarantanny z 5 tys. zł do 30 tys. zł.
- Projekt specustawy ws. tarczy antykryzysowej jest gotowy - poinformowano.
- Stan epidemii nie oznacza, że wybory będę w Polsce odłożone - wskazał premier.
- Wprowadzamy dzisiaj stan epidemii, żeby zapobiegać kolejnym rozprzestrzenianiom się koronawirusa. Oznacza to dla społeczeństwa nowe obowiązki - oświadczył premier. - Robimy wszystko, by przygotować Polskę na trudne, nadchodzące tygodnie - podkreślił. (...)
Fragment artykułu pt. "
Stan epidemii w Polsce. Premier: przed nami trudne tygodnie
" na stronie onet.plCzytaj też artykuł pt. "
Stan epidemii w Polsce - co to oznacza?
" na stronie onet.pl