Od 1 lutego 2022 roku autobusy: 10 i 10S zastąpią dotychczasową linię Z46, kursującą między Zgierzem a Ozorkowem. Nowa "dziesiątka" pojedzie do Ozorkowa zamiast dotychczasowej "zetki". Natomiast 10S, po trasie starej "dziesiątki", zawiezie nas do Strefy Ekonomicznej (pętla przy ul. Łanowej).
Obie linie będą zaczynać trasę na pętli w Zgierzu obok dworca PKP przy ulicy Kolejowej. Nowa linia numer 10 będzie teraz jeździć - przez Plac Kilińskiego, "Dołek" i Proboszczewice - do Ozorkowa, na pętlę przy ulicy Armii Krajowej.
Trzeba pamiętać, że dawna "dziesiątka" będzie miała teraz oznaczenie 10S. I "eska" pojedzie tylko do Strefy Ekonomicznej, przez Plac Kilińskiego, ulicą 1 Maja do Piłsudskiego, dalej Piątkowską, Musierowicza i Łęczycką.
Oba autobusy w rozkładzie jazdy kursować będą na zmianę. Będzie to w sumie 40 kursów w dzień powszedni.
- Mieszkańcy północnego Zgierza oraz Proboszczewic, podróżujący do Łodzi albo do pracy w strefie, będą mieli więcej połączeń - wyjaśnia Wiceprezydent Miasta Zgierza, Bohdan Bączak. - Nieco rzadziej niż dotychczasowe Z46 będzie natomiast kursował autobus do samego Ozorkowa.
Zmiana nie będzie jednak bardzo odczuwalna. Zmiana komunikacyjnej mapy miasta spowodowana była koniecznością zachowania połączenia Zgierza z Ozorkowem, gdy z utrzymywania linii Z46 od lutego
rezygnuje łódzkie MPK
. Teraz obsługę połączenia przejmie zgierski Markab. Na linii do Ozorkowa obowiązywać będą zatem zgierskie bilety.Rodzaje biletów na trasie Łódź - Zgierz - Ozorków
Zgierski MUK proponuje trzy warianty biletów na trasie nowej "dziesiątki".
Pierwszy - to rozszerzenie biletu okresowego WBŁZ o linię 10.
- Jest to tak zwany bilet hybrydowy - wyjaśnia Iwona Boberska, szefowa zgierskiego MUK - obowiązuje na całej trasie przejazdu linii 6 (autobusowej), 61 i 10. Upoważnia do przejazdu całej trasy na jednym bilecie WBŁZ, bezczasowo, oraz do przesiadania się z linii autobusów 6, 61 i 10 na inne linie komunikacji miejskiej na terenie Łodzi oraz Zgierza - ale do 60 minut od momentu skasowania.
Cena jednorazowego, normalnego biletu WBŁZ to 6 złotych. Trzydziestodniowa migawka w normalnej wersji kosztuje 191 zł.
Drugi wariant to nowy bilet okresowy, tzw. Strefa IV. Obowiązuje tylko na trasie Ozorków-Zgierz. W wersji jednorazowej normalnej kosztuje 4,80 zł - a koszt migawki normalnej, trzydziestodniowej to 98 zł. Oto wariant, który wydaje się idealny dla osób stale dojeżdżających z Ozorkowa do Zgierza i z powrotem, na przykład do szkoły. Bilet okresowy Strefa IV uprawnia również do przejazdów wszystkimi liniami autobusowymi komunikacji miejskiej na terenie miasta Zgierza.
Wariant trzeci to jednorazowy bilet zgierski obowiązujący na terenie miasta Ozorków. Kosztuje 2,60 (na terenie miasta Ozorkowa) w wersji normalnej, a migawka, ważna przez miesiąc tylko na jedną linię - 64 zł.
Docelowo we wszystkich pojazdach mają być zainstalowane biletomaty.
- W najbliższym czasie stacjonarne automaty do zakupu biletów pojawią się także w kilku nowych miejscach na mapie Zgierza. A niebawem wprowadzać też zaczniemy w mieście pierwsze bilety czasowe - ujawnia Bohdan Bączak.
Obie linie - zarówno 10 jak i 10S - będą kursowały przez plac Kilińskiego, w godzinach zintegrowanych tam z odjazdami do Łodzi tramwaju numer 6. To dobra wiadomość głównie dla mieszkańców Proboszczewic ( i północnych rejonów Zgierza), którzy zyskują lepszą komunikację z Łodzią.
- I chociaż autobusów do samego Ozorkowa będzie mniej, w tym samym czasie zwiększa się liczba połączeń kolejowych między dwoma miastami - dodaje Wiceprezydent. - Po zakończonym remoncie torów jeździ teraz więcej pociągów ŁKA, a czas takiego połączenia to zaledwie kilka minut - podkreśla Bohdan Bączak.
Koszty nowego połączenia do Ozorkowa będą ponosić wspólnie gminy, znajdujące się na trasie przejazdu autobusu. Najwięcej w skali roku zapłaci miejska gmina Ozorków - ponad 1 milion 700 tys. złotych. Zgierz swoje wydatki na ten cel zakłada w granicach niewiele ponad miliona i stu dwudziestu tysięcy. Gminy wiejskie dołożą się wydatkami w granicach trzystu tysięcy rocznie. Wynegocjowany między samorządami podział kosztów utrzymania linii wynika z ilości przystanków na terenie danej gminy.