Od środy (17.11.2021) do publicznego wglądu dostępny jest projekt miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenu byłych zakładów Boruta. To znaczy, że zgierzanie mogą przez najbliższy miesiąc składać, osobiście lub przez internet, wszelkie swoje uwagi do treści tego dokumentu. Projekt planu prezentuje zmienione podejście do obszaru przemysłowego przy ul. Konstantynowskiej, gdzie obowiązywał będzie zakaz nowych inwestycji związanych m.in. z gospodarowaniem odpadami.
Zadaniem planu miejscowego jest przede wszystkim określenie rodzaju prowadzonej działalności i charakteru zabudowy dla tego terenu, co pozwoli też sprawować kontrolę nad zamiarami tamtejszych przedsiębiorców oraz potencjalnych inwestorów - tak, by mieszkańcy Zgierza mogli być absolutnie spokojni, że nie powstanie tam nic zagrażającego ich zdrowiu i bezpieczeństwu.
Plan może być również narzędziem do weryfikacji i ograniczania pojawienia się podmiotów nieodpowiedzialnych, które mogą przez swoje działania wpływać negatywnie na środowisko, a tym samym stanowić potencjalne zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców.
Trzy strefy, czyli bezpieczniej
Cały teren objęty planem miejscowym podzielono na trzy strefy, gdzie wprowadzono szereg ograniczeń, ale i dopuszczenia w zakresie gospodarki odpadami. - Od strony ul. Aleksandrowskiej mamy tereny, które muszą być poddane procesom rekultywacji - ale na których są wydane prawomocne decyzje, których nie możemy pominąć, żeby się nie narazić na odszkodowania - mówi Prezydent Miasta Zgierza, Przemysław Staniszewski.
Następnie jest sfera prowadzonych działalności, które mogą być realizowane tylko w dotychczasowym obszarze merytorycznym - z jednoczesnym ograniczeniem inwestycji potencjalnie oddziaływujących na środowisko. I trzecia strefa buforowa, za ulicą Kwasową, która tak naprawdę odcina możliwość inwestycji zarówno znacząco jak i potencjalnie oddziałujących na środowisko. - Oczywiście z odpowiednim odcięciem od strony rzeki, takim zielonym buforem, by odizolować mieszkańców sąsiednich terenów od całego parku - dodaje prezydent.
Strefa ta, w południowej części parku przemysłowego, przylegająca do ulic Energetyków i Kwasowej, pełni bardzo ważną rolę. Na planie oznaczona została jako obszar 8P (gdzie wprowadzono zakaz inwestycji z grupy zawsze znacząco oraz potencjalnie znacząco oddziałujących na środowisko) wraz z obszarem 3Z (terenem zieleni z zakazem zabudowy). Te dwa obszary tworzą strefę stanowiącą ostateczny bufor pomiędzy terenem stricte przemysłowym i terenem leśnym oraz mieszkalnym na południe do terenu Boruty.
W uprzednio istniejącym projekcie planu miejscowego teren 8P nie posiadał żadnych ograniczeń oraz w ogóle nie wyznaczono terenu 3Z. Jest to ważny element „łagodzenia” działalności parku przemysłowego na terenach graniczących z lasem czy zabudową mieszkalną. Plan wprowadza również obowiązek realizacji zieleni izolacyjnej, również wysokiej, na terenach gdzie funkcja produkcyjna i magazynowa styka się bezpośrednio z funkcją usługową. Bezpośrednio - czyli „przez płot”, a nie są oddzielone np. drogą.
Głosy mieszkańców, czyli jak osiągnąć kompromis
Pierwszy projekt miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Zgierza dla terenów przemysłowych, położonych w rejonie ulicy Konstantynowskiej - Zachód dla terenu byłych zakładów Boruta po dawnej Borucie był konsultowany z mieszkańcami w roku 2018. Zebrano wnioski i uwagi, przygotowano dokument w oparciu o te sugestie - a teraz Miasto poddaje go pod ogląd społeczny. - Dla inwestorów wprowadzamy ograniczenia, które mają uniemożliwiać pojawianie się nowych działalności. Zwłaszcza w sferze gospodarki odpadami, które mogą negatywnie wpływać na środowisko i zdrowie mieszkańców - wyjaśnia Przemysław Staniszewski. - Bez narażenia Miasta na odszkodowania zapewniamy możliwość działania na terenie parku podmiotom, które już tam są, w zakresie tylko tych profilów działalności, które prowadzą, bez zmiany struktury działania podmiotu.
To znaczy, że według planu miejscowego nikt tam nie stanie się podmiotem gospodarki odpadami, będąc dotąd wytwórcą lub dostawcą jakichkolwiek innych usług. Natomiast firmy, które w dniu wejścia w życie planu będą prowadziły działalność w zakresie gospodarki odpadami będą mogły dalej rozwijać swoją działalność, rozbudowywać budynki, budować nowe obiekty - ale tylko w zakresie tego samego rodzaju odpadów.
Czyli w praktyce, jeśli firma X dzisiaj zbiera i przetwarza makulaturę w ilości 1000 ton miesięcznie, po wejściu w życie planu będzie mogła przetwarzać 1500 ton, ale tylko i wyłącznie dalej makulatury. Nie będzie możliwości, żeby „wejść” np. w odpady komunalne, medyczne itp. To jest możliwie największy „ukłon” w stronę przedsiębiorców, bez narażania miasta na nowe inwestycje i potencjalnie nieodpowiedzialnych inwestorów.
- Zgierzanie zgłaszali szereg wniosków pod wersją projektu planu z 2018 roku: przede wszystkim ograniczenia sfery występowania działalności znacząco oddziaływujących na środowisko. I to kategorycznie zostało wprowadzone - jako zakaz prowadzenia nowych tego typu działalności, z jednoczesnym ograniczeniem tych sfer oddziaływania w poszczególnych obszarach planu - tłumaczy Szczepan Zaręba, Naczelnik Wydziału Urbanistyki, Gospodarki Przestrzennej i Geodezji Urzędu Miasta Zgierza
Wyjątki, czyli zachować czujność
Ujęty w projekcie planu zakaz gospodarowania odpadami na terenach po dawnej Borucie zawiera wyjątki, czyli miejsca, w których taka działalność jest już prowadzona. Ale to nie znaczy, że będzie można rozwijać ją bez ograniczeń. - Rozumiemy to ściśle, tzn. podmioty określonego sektora będą mogły robić dalej lub rozwijać to, co robią, tylko w dotychczasowym kontekście, nie wprowadzając nowych rozwiązań - mówi Prezydent Miasta Zgierza. - Każda inwestycja związana choćby z zakładem usługowym, który np. produkuje jakieś elementy i chciałby rozszerzyć działalność o gromadzenie odpadów w celu wytwarzania energii elektrycznej - na to zgody nie będzie, jeśli działanie miałoby być związane z gospodarką odpadową.
Wyjątki uwzględnione w projekcie planu dotyczą przedsięwzięć już realizowanych na mocy prawomocnych decyzji, a dotyczących pozwoleń lub przeznaczenia konkretnych działek. Oraz tych obszarów, które ze swej natury będą wymagały procesów zmian, rekultywacji - na przykład składowisk odpadów, które jako takie trzeba zachować, bo bez nich nie da się poddać tych terenów odpowiedniemu procesowi, przywracając je do właściwego stanu.
Zachodzi pytanie, jak Miasto może sprawdzać, czy założone w planie przestrzennym ograniczenie gospodarki odpadami jest przestrzegane?
- Na dziś ze względu na brak planu miejscowego nie ma możliwości ingerencji ze strony Miasta i ograniczenia szkodliwych inwestycji - wyjaśnia tę kwestię prezydent. - Inwestor wchodzi, występuje o warunki zabudowy czy decyzje środowiskową, a brak narzędzi w postaci aktu prawa miejscowego nie pozwala mu odmówić, przy spełnianiu wszelkich warunków, wydania decyzji. Oczywiście na etapie procedowania decyzji administracyjnych narzucamy konieczność spełnienia wszelkich możliwych wymogów i dostarczenie nawet fakultatywnych dokumentów.
Prezydent Miasta Zgierza odmówił wydania decyzji środowiskowej w sprawie sposobu użytkowania jednej z działek na terenie parku, choć żadne organy opiniujące nie miały nic przeciwko zamiarom jej przyszłego wykorzystywania (“Budowa stacji przeładunkowej odpadów innych niż niebezpieczne wraz z niezbedną infrastruktura techniczną i towarzyszącą”). Mowa o działce 10P, przy ul. Łukasińskiego. Teraz o jej przeznaczeniu i wykorzystaniu zadecyduje, w związku ze złożonym przez inwestora odwołaniem, Samorządowe Kolegium Odwoławcze.
- Sami mieszkańcy o to wnioskowali - uzasadnia swoją decyzję Przemysław Staniszewski. - W tej konkretnej sytuacji dobrze będzie, żeby w obiektywny, niezależny sposób spojrzał na to inny organ, który podjętą przez nas decyzję ma prawo zweryfikować. Dokonując oceny ma prawo wskazać uchybienia i skierować ponownie do rozpatrzenia przez nas tego wniosku, samodzielnie wydać opinie poztywną lub utrzymać naszą decyzję w mocy. Wtedy nie będzie żadnej wątpliwości czy podjęta była ona prawidłowo, czy nie.
Wgląd publiczny, czyli znów mieszkańcy mają głos
Projekt miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Zgierza dla terenów przemysłowych, położonych w rejonie ulicy Konstantynowskiej - Zachód, jest wyłożony do wglądu publicznego od środy 17.11.
Do 15 grudnia (środa) wgląd w treść planu możliwy będzie w Urzędzie Miasta Zgierza i online na stronie Biuletynu Informacji Publicznej Gminy Miasto Zgierz -
LINK
Na 7 grudnia zaplanowana jest dyskusja publiczna. Na 31 grudnia 2021 roku wyznaczono ostateczny termin przyjmowania uwag do projekt miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Zgierza dla terenów przemysłowych, położonych w rejonie ulicy Konstantynowskiej - Zachód dla terenu byłych zakładów Boruta.
Będą one później analizowane przez Prezydenta oraz Wydział Urbanistyki, Gospodarki Przestrzennej i Geodezji Urzędu Miasta Zgierza, a następnie poddane pod głosowanie na sesji Rady Miasta Zgierza, tak jak cały projekt planu. Plan zacznie obowiązywać, gdy Radni podejmą stosowną uchwałę zatwierdzającą jego projekt.